Dorosłe już życie przemierzamy w swoim indywidualnym tempie, zakładamy buty i kierujemy się przed siebie, choć dla niektórych to częste spoglądanie wstecz wiąże się z zatrzymywaniem, nostalgią za minionym lub bólem powracającym z trudnej przeszłości. Czasami te sprzeczne ze sobą odczucia mieszają się w związku z doświadczaniem „tu i teraz”.
To, jak postrzegamy teraźniejszość, jak korzystamy z przeszłych doświadczeń, jaki nadajemy im ładunek emocjonalny i jak planujemy przyszłe zdarzenia rzutuje na osiągnięcie maksymalnych „korzyści”, buduje nasz dobrostan psychiczny. Pozwala na utrwalanie naszych zasobów, z których będziemy mogli korzystać w trudnych momentach albo będziemy wspierać innych, którzy są dla nas ważni.
Przyjrzyj się butom w jakich podążasz przez swoje życie. Czy buty ten są wygodne lub wciąż niezniszczone, mimo, że trochę niemodne lubisz je i chętniej nosisz? Czy Twoje buty są po kimś (niekoniecznie w dosłownym sensie!), bo uwierają, ciężko Ci się w nich chodzi, masz bąble na stopach, nie tylko te z wczorajszej wędrówki, ale są to też ślady po wcześniejszych obtarciach. Chętnie zdjęłabyś/zdjąłbyś je, ale nie wiesz, jak zmienić je na inne, szukasz kogoś, kto doradzi Ci, jakie powinny być te nowe, lepsze, bo wygodniejsze i co najważniejsze – dobre przede wszystkim dla Ciebie?
Są wokół Ciebie ludzie, którzy zniechęcają Cię do zmiany? Pytają, czy nie przesadzasz, mówią, że się wywyższasz, że masz nierealne oczekiwania, że szukasz niemożliwego? Mierzysz się z brakiem wsparcia, nierozumienia Twoich potrzeb, z presją, aby odczuwać, doświadczać i reagować w narzucany Ci sposób?
Zmień te nieswoje buty, nawet jeśli będziesz chwilowo i symbolicznie boso, to pamiętaj, żeby ten właśnie czas wykorzystać na określenie własnych potrzeb, równowagi wobec oczekiwań od siebie i innych; masz poczuć się dobrze, lepiej niż dotychczas. Pamiętaj, żeby sznurowadła w tych nowych butach nie były zbyt ciasne; sprawdzaj je co jakiś czas! Powodzenia!!!
